9 maj – 15 maj
13 maja 1935 r.
Obecnie zostaję codziennie po majowym nabożeństwie na małą chwilkę rozmyślania w kaplicy. Splatam dłonie i myślę o Bogu. […] Ono mnie podnosi i zbliża do Boga, to moja chwila najlepszej modlitwy. To moje orzeźwienie i umocnienie. Myślenie o Bogu i poznawanie Boga daje mi radość.
S.W. Frelichowski, Pamiętnik, Toruń 2013, s. 110