Radosnym, Panie
Radosnym, Panie! Nie siedzę bezczynnie
Z Chrystusa życiodajną łącząc się ofiarą,
Gdy bracia moi za Ojczyznę walczą;
Więc, że więzień za Ojczyznę walczyć może,
Radosnym, Boże!
Radosnym, Panie, boś mi żyć dozwolił
W ogromnym tym przełomie wszechdziejów ludzkości,
Gdy wojna wszystkich – dni Słowian zawraca.
Że więźniów gromada dni te kuć pomoże,
Radosnym, Boże!
Tyś nam dał łaskę, że kroplą być mamy,
Co brzegu dopełni kielicha ofiary
Polskiej lat dwustu, a największej teraz.
Że pohańbienie kroplą tą być może,
Radosnym, Boże!
Przez lat dwadzieścia wolnej Polski bytu
Dałeś wzrost nam, oświatę i decyzję mocy.
Szczęście Ojczyzna swoje wykuć może,
Wdzięcznym Ci, Boże!
Wyżej nad niewolnika pokój – ceniąc honor,
Pod dziką wroga legliśmy napaścią,
Bój krwawy świata wszczynając z tyranem.
Że w „czterdzieści i cztery” już wolności zorze,
Pewnym, o Boże!
Wiem, że na chacie ojczystej swej zatkniem
Już nie męczeństwa krzyż, lecz chwały naszej, Chryste!
Bo Polski chwała z ofiar synów będzie…
Stąd, gdy i ciało ofiaruje może,
Radosna ma dusza, Boże!
Dachau, 1943 r.